Kolejny rok dobiega końca. Razem ze mną spędziliście tu 12 modowych miesięcy, podczas których prezentowałem wam moje stylki i sesje zdjęciowe. W dzisiejszym poście zobaczycie ostatni outfit, który przygotowałem dla Was w 2019 roku.
Zbliża się połowa listopada, a to oznacza, że mamy jesień w pełni. Osobiście niezbyt przepadam za tym miesiącem z racji pochmurnych, krótkich, mglistych i w dodatku często deszczowych dni. Jednak w tej sesji wykorzystaliśmy wspomniane cechy szarej jesieni i stworzyliśmy nową sesję, która mam nadzieję, przypadnie Wam do gustu.
Czas leci jak szalony, połowa października za nami, jesień w pełni. Mimo, że na początku nowej pory roku pogoda nie była dla nas łaskawa, to teraz darzy nas promieniami słońca i dość wysokimi temperaturami. Ja jestem zwolennikiem takiej aury, więc codziennie powtarzam "oby jak najdłużej".
Lato 2019 przeszło już do historii, bowiem kilka dni temu rozpoczęła się kalendarzowa jesień. Oprócz złotych liści, w Polsce ta pora roku często kojarzy nam się z długimi, szarymi i dość ponurymi dniami. Ale zapewniam Was, że moje stylizacje w tym sezonie na pewno takie nie będą, co udowodnię Wam już w dzisiejszym poście.
Wprawdzie wrzesień się już rozpoczął, ale kalendarzowe lato nadal trwa. Ja uwielbiam, gdy na zewnątrz jest ciepło i słonecznie, dlatego też mam nadzieję, iż nadchodząca jesień właśnie taka będzie.
Za nami już połowa sierpnia, jednak lato ma się całkiem dobrze, a przyjemne temperatury zachęcają nas do noszenia krótkich spodenek, t-shirtów czy zwiewnych koszul. Dlatego też postanowiłem przygotować dla Was typowo wakacyjną stylizację.
Lipiec to chyba dla każdego z nas jeden z ulubionych miesięcy w roku, a wszystko to za sprawą trwających wakacji. Mimo, że pogoda niestety nas nie rozpieszcza wysokimi temperaturami to możemy cieszyć się wolnym czasem i robić to co nam sprawia przyjemność.